Pro-People

Martina

Lekkie narkotyki - groźba dla społeczeństwa czy tylko zabawa?
Jesteście za ich legalizacją tak jak np w Holandii?

loader

naturalnie legalizować wszystko.
czas i doświadczenia pokazują, że większość osób po pierwszym kontakcie rezygnuje z dalszych eksperymentów z różnych powodów. a ci co zapragną dalszej jazdy i ci którzy będą chcieli spróbować, i tak dotrą do sprawy, z tym że kupią towar zanieczyszczony, skażony czy w ogóle lewy narażając zdrowie, zasilając mafijne kieszenie i nabijając sztucznie statystyki policji która udaje że ma efekty w walce ze zjawiskiem. narkomania i sfera nielegalnych używek to problem constans w skali globalnej od początku istnienia rasy ludzkiej. jeszcze nigdzie na świecie zakazy i restrykcje używane w prowadzeniu polityki narkotykowej nie przyniosły poprawy. a tam gdzie kary są najcięższe - narkomania, handel i produkcja kwitną najbardziej. tylko legalizacja a do tego edukacja, nauka wartości i odpowiednie wychowanie są w stanie choć trochę powstrzymać falę paranoi w postaci nieszczęść, w większości wygenerowaną przez prawicowych polityków którzy mając zerowe pojęcie na siłę czynią dobro wspierając się średniowiecznymi argumentami. byłoby bezpieczniej, taniej a państwo miałoby kasę na np. leczenie tych najbardziej zajawionych użytkowników. podobnie jak to jest z alkoholem i nikotyną.
ważne są też media które niestety ukazują przykładową holandię jako mekkę narkomanów i elementów wywrotowych, fałszując statystyki i bezczelnie informując o śmierci małolatów którzy zjedli halucynogenne grzyby. potem pospólstwo które nie ma o tym pojęcia przekonane jest o strasznym i zabójczym działaniu psychodelików i wyje żeby zamykać kofiszopy. i do głowy im nie przyjdzie że małolat po zjedzeniu grzybków mógł doprawić się kupioną na ulicy nielegalną heroiną i do tego dorzucić LSD także niewiadomego pochodzenia. bo najlepiej się zesrać i na kota zwalić. ciśnienie się podnosi również kiedy słyszy się "fachowe" wypowiedzi "ekspertów" w koloratkach i krew gotuje widząc narastające gówno na ulicach będącym wynikiem owych działań w imię walki z uzależnieniem. śmiech na pustej sali i łzy rozpaczy. przynajmniej dopóty nie zmieni się nasza zaściankowa mentalność - a do tego potrzeba otwartych dialogów i sensownych eksperymentów.
i nie dajcie sobie wmówić że w polandzie walczy się z narkomanią. u nas walczy się z ludźmi chorymi, nierzadko ciężko i śmiertelnie podczas gdy bossowie karteli jak i dealerzy przepierdalają kasę na automatach paląc drogie papierosy i śmiejąc się z frajerów. z tych uzależnionych i z tych którzy ich zamykają za zażywanie.
wyraziłem tutaj swoje zdanie ale zdaję sobie sprawę że to w polandzie czysta utopia.
pozdr!

Martina

Zgadzam się z tobą Smile

Narkotyki były, są i będą. Towarzyszom człowiekowi od początków dziejów. Już w starożytności były używane jako leki.
W Polsce współcześnie pokazuje się że narkotyki są ble , fe bo od razu stajesz się ćpunem, możesz złapać HIV itp itd
Ale czy to przynosi jakieś skutki? Nie. Jak chcesz brać to będziesz brał.
Z resztą narkotyki mają swoje dobre strony: dawniej lsd było używane jako lek dla osób psychicznie chorych, facet na lsd stworzył koncepcje myszki
komputerowej, wielu malarzy, rzeźbiarzy, reżyserów i innych artystów tworzyło sztukę po narkotykach - sztukę na której stoi nasza cywilizacja.
Co do innych plusów legalizacji narkotyków to akcyza. Pieniądze z akcyzy można wykorzystać na np. służbę zdrowia, szkolnictwo, pomoc społeczną.
Biznes można zrobić na wszystkim Smile

Nie nakłaniam do narkomani, nie staje za ćpunami itp. bo według mnie we wszystkim, nawet narkotykach, można znaleźć złoty środek.

Sheila

A ja jestem przeciwna... BA! Powinniśmy przeprowadzić delegalizację już dostępnych narkotyków.

Zdelegalizujmy więc tytoń i kawę i coca-colę. Nie wspomnę nawet o napojach energetycznych naładowane kofeiną! A co z herbatą? Czekoladą? Słodyczami? Toż to grzeszne używki! Zakazać, bo uzależniają! Zakażmy też telewizji, komputerów i elektryczności... spójrzcie tylko, co zrobiły ze wspólczesną cywilizacją!

Tio tyle, tak humorystyczniej Wink

Martina

Zakażmy wszystko! Very Happy

loader

nie ma akcji bez reakcji!
większość zakazów generuje próbę ich złamania, jednak nie chodzi o zakazywanie bez sensu. równie dobrze można zabronić oddychać bo zużywamy świeże powietrze!
nie mogę zgodzić się że używki, dragi, media czy inne wynalazki cywilizacji uczyniły zło, nawet jeśli to żart. wszystko powstało by życie ułatwiać i unowocześniać (poza bronią). to źli ludzie wykorzystali słabość innych i błędy cywilizacji by się dorobić na cudzym nieszczęściu i zbić kapitał na braku świadomości.
ale wierzę w zwycięstwo logiki nad zabobonem i poprawę tym samym naszego żywota w społeczeństwie.
alleluja i do przodu!!

Sheila

Martina

Reptilia

Martina

Zdelegalizujmy pieniądze!
Zdelegalizujmy media!
Zdelegalizujmy rządy!

Zdelegalizujmy wszystko Smile

I kurwa wtedy dopiero będziemy szczęśliwi !

Według mnie tu powinna rządzić krótka reguła Paracelsusa (o ile pamiętam):"wszystko jest trucizną i nic nią nie jest, wszystko jest kwestią dawek"

Greeb

Martina

Tak, powiedziałam to półżartem Wink

Wszystko wpływa źle na człowieka, jego drowie fizyczne i psychiczne: jedzenie, alkohol, papierosy, telewizja, internet, czytanie itp itd
A nie jest zabronione Smile

Jak już kiedyś powiedziałam wyznaję regułę, że to dawka czyni truciznę, nie substancja Wink

Z resztą ST powiedział:
"Twój rząd nie zalegalizuje marihuany, bo nie może na niej zarobić.
Możesz hodować tą rzecz sam, bo takie jest piękno natury.
Od czasu kiedy korporacyjne życie jest główną drogą amerykańskiego społeczeństwa,
jeżeli nie mogą ci tego sprzedać - nie możesz tego mieć!!!"
I z tym jak najbardziej się zgadzam.

Reptilia

Po prostu każdy musi znać umiar. Nasunęło mi się takie porównanie. Matka koleżanki przeczytała niedawno temu książkę "Antyrak" i od tego czasu wszyscy domownicy są skazani na jedzenie codziennie brokułów i broń Boże żadnego mięsa. Bo mogą od tego mieć raka. Tak jak z lekkimi narkotykami. Może ci się coś stać. Jeśli przesadzisz. Ale nie popadajmy w paranoję.

Martina

Raka można mieć właściwie od wszystkiego: zaczynając od herbaty a na czekoladzie kończąc Wink

Tak, w naturze działa zasada harmonii i umiaru. Bez tego wszystko jest zakłócone co możemy teraz zaobserwować np na naszym środowisku naturalnym (hymm... trochę odeszłam już od tematu Wink

).