Forum Pro-People Strona Główna

Pro-People
www.pro-people.pl.tl
 

Grabaż

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pro-People Strona Główna -> Literatura, artykuły, teksty piosenek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reptilia
pasjonat



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: RybnikCity

PostWysłany: Nie 23:10, 17 Sie 2008    Temat postu: Grabaż

Skoro już do działu zostało dopisane "teksty piosenek", to coś napiszę.

Krzysztof "Grabaż" Grabowski - wokalista, lider, autor tekstów i muzyki zespołów m.in. Pidżama Porno i Strachy Na Lachy, wydał dwa tomiki poezji. Jest uważany za jednego z najlepszych polskich poetów rockowych, więc postanowiłam założyć temat o jego twórczości. Na początek kilka utworów:


Pidżama Porno - Bal u senatora '85

Dziś wielki bal u senatora
Uciekamy przed głodnymi szczurami
Dodając sobie odwagi chlejemy denaturat
Nie mówimy nic, nie ważne są słowa
W okna zamiast szyb wstawiono kraty
My musimy udawać, że ą ze złota
Zza węgła Widmo w kark wbija paznokcie
Każe kornie się modlić do sierpa i młota

Trwa wielki bal u senatora
Tańczą wszyscy z zasłoniętymi oczami
Potykają się błądząc po omacku
Tu nie mówi się nic
Nie ważne są słowa

Gołymi rękami burzymy pałace
Ci z pałaców nas niszczą działkami wodnymi
Bronimy się by nas nie dobijano
Dobija się nas za to, że myślimy
Nas odrzuciła Tamta historia
Tamtą jak obcą odrzuci nasza
Ukrzyżowani mogą spać spokojnie
Nie muszą się już bać pocałunków Judasza

Kiedyś skończy się Bal u Senatora
Jak kończy się farsa na usługach doktryny
Skończy się dyktatura proletariatu
Dyktator dawno przestał być proletariatem
Rewolucja Zeszła Do Pałaców

Rządzić jest dziecinnie prosto
Wystarczy dzielić to czego nie da się podzielić
Dobić to, co jeszcze jest żywe
I rokuje nadzieję, że będzie jeszcze myśleć
myśleć
myśleć
myśleć


Pidżama Porno - Chłopcy idą na wojnę

Na mszę dzwony zagrzmiały dostojnie
Chłopcy idą na wojnę
Maszerują wystraszone łyse pały
Chłopcy idą na wojnę
Pchają puste brzuchy panny dorodne
Chłopcy idą na wojnę
Czyszczą ordery tłuste generały
Chłopcy idą na wojnę

Jeszcze się nie zgadza
Obecności lista
Chociaż już czai się ten
Niedobry sen

Całuje nas las tulą okopy
Chłopcy piszą listy z wojny
Głód jest wszędzie i śmierć po trzykroć
Chłopcy piszą listy z wojny
Ptaki nam śpiewają brzydko
Chłopcy piszą listy z wojny
Śni nam się pięknych panien wilgoć
Chłopcy piszą listy z wojny

Ten list to znak
Że jeszcze jesteś
Słowa czołgają się cicho
Chłopiec pisze szeptem

W mieście dzisiaj dzień zwycięstwa
W mieście noc szaleństwa
Defilują tłuste generały
Panny topią się w rumieńcach
Orkiestra marsza gra na rynku
Biją dzwony w kościołach
Nie ma tylko naszych chłopców
Urosły na nich zioła

Ich imiona z grobów
Deszcz pozmywał
Deszcz zły handlarz
Obłęd się nazywa


Pidżama Porno - Idą brunatni

Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Maszerują ogolone żołnierzyki
Niszczą drogowe znaki
Denerwują ich czarne ludziki

Idą brunatni idą brunatni
Maszerują ogolone żołnierzyki
Niszczą drogowe znaki
Denerwują ich czarne ludziki

Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Zwartymi szeregami
Maszeruje czystość rasowa
Narodowa bossanova
Zwartymi szeregami
Maszeruje czystość rasowa
Narodowa bossanova

A to przecież tylko zwykły cygan
Brudny czarnuch
Sparszywiałe zero
Obrzezany wstyd
Kiepskie ksero
Bardzo kiepskie ksero
Czy mam ci mówić co masz robić
Co mógłbym ci teraz powiedzieć
Jeśli jeszcze chcesz być z nami

Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Idą brunatni idą brunatni
Błyszczą bejsbole ćwierkają komórki
W blokach co mają te same imiona
Znak spod sutanny:
Czoło Mostek i oba Ramiona

Błyszczą bejsbole ćwierkają komórki
W blokach co mają te same imiona
Znak spod sutanny:
Czoło Mostek i oba Ramiona

A to przecież tylko zwykły cygan
Brudny czarnuch
Sparszywiałe zero
Obrzezany wstyd
Kiepskie ksero
A to przecież tylko zwykły cygan
Brudny czarnuch
Sparszywiałe zero
Obrzezany wstyd
Kiepskie ksero
Bardzo kiepskie ksero
Czy mam ci mówić co masz robić
Co mógłbym ci teraz powiedzieć
Jeśli jeszcze chcesz być z nami
Pomyśl sam co jest tu dzisiaj nie tak
Pomyśl sam co jest tu dzisiaj nie tak
Pomyśl sam co jest tu dzisiaj nie tak
Pomyśl sam co jest tu dzisiaj nie tak


Strachy Na Lachy - List do Che

Celują mi prosto w serce
Dziś kupców jest dyktatura
Oni mierzą do mnie jak do szczura
Tych złotych Czterdzieści i Cztery
Kod z kresek na parabelce
Zwymiotowało moje serce
Dziwna przebiła je gwiazda
Taka dziwna przebiła je gwiazda

A ty i cała twoja wiara
Zastyga krew na transparentach
Pamiętam cię tylko ze zdjęcia
Komendancie Che Guevara

Mijałem las na sygnale
Twarz twoją widziałem wspaniale
Tam gdzie k**wy grzyby i krasnale
Na szklankach i na firankach
Aż tu pewnego poranka
SMS z okolic piekła:
Czerń dzisiaj głodna i wściekła
Tak napisała Zetkin Klara

Hej ty i cała twoja wiara
Zastyga krew na transparentach
Pamiętam cię tylko ze zdjęcia
Komendancie Che Guevara

Zawalił się kapitalizm
Światu but na nodze już się zapalił
W Gawroszewie robią bomby w barach
I palą hawańskie cygara
Szabadabada szabadabada
Znów modna jest broda Jezusa
Na widokówkach z Nablusa znów
Odbiera wojsk paradę
Osama Bin Checko-Laden

A ja gdy z mego snu się zbudzę
Zaraz wam zdradzę hasło
Nie pozostanę wredną wszą
W brodzie Fidela Castro

Ile ty chcesz za te szklankę
Ile ty chcesz za te szklankę
Ile ty chcesz za te szklankę
Ile ty chcesz za te szklankę


Hej ty i cała twoja wiara
Zastyga krew na transparentach
Pamiętam cię tylko ze zdjęcia

Komendancie Che Guevara
Ile ty chcesz za te szklankę


Ręce do Góry - Gdy strumyk płynie z wolna (Moskwa)

Moskwa nie będzie naszą stolicą
Waszyngton nam nie sprzeda kolorowych filmów
Ludzie są w puszkach, w tabletkach uczucia
Ludzie z puszki żują gumę do żucia

Przelecieć się nago po placu Czerwonym
Pokazać gołą d**ę Stanom Zjednoczonym
Wznosić się wysoko na magicznych spadochronach
Uważnie patrząc z góry kto kogo pokona
Człowiek w butelce, w skrzynce i w puszce
Człowiek na olej, na mydło, na tłuszcze

Berlin nie będzie naszą stolicą
Nie będą ci się śniły czapki ze swastyką
Nie będziesz musiała mówić swojemu dziecku
Ojcze Nasz po niemiecku

Grube ryby głęboko w podwodnych parlamentach
Nie sposób ich otworzyć, rozwalić je, rozerwać


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Reptilia dnia Nie 23:19, 17 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pro-People Strona Główna -> Literatura, artykuły, teksty piosenek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin